Forum www.wolnechwile.fora.pl Strona Główna


www.wolnechwile.fora.pl
..::Forum Wolne Chwile - strona główna::..
Odpowiedz do tematu
Dowcipy, kawały, śmieszne teksty
radzios
Administrator


Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazovia

Jak każde szanujące się forum, tak i to powinno mieć dział z dowcipami. Postanowiłem więc, że zapoczątkuje ten topic. Dopisujcie swoje ulubione dowcipy, kawały i inne śmieszne teksty.

A oto porcja kawałów od admina:

W sklepie:
- Jest wódka?
- A jest osiemnaście ukończone?
- A jest koncesja?
- Oj masz, zażartować nie można?


Przychodzi żona do domu i mówi do męża:
- Kochanie! spotkałam się dzisiaj na skrzyżowaniu z Baśką.
- A co mnie obchodzą wasze babskie sprawy
- To dobrze ale blacharz mówi, że samochód będzie dopiero za 2 tygodnie.


Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia.
Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa...
Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki.
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia!


W ZSRR ogłoszono konkurs na najbardziej pomysłowy zegar, koniecznie z kukułką. Oto bilans zwycięstw:
3 miejsce - zegar, z którego co godzina wyskakuje kukułka i woła Lenin!
2 miejsce - zegar, z którego co 30 minut wyskakuje kukułka i woła Lenin!Lenin!
1 miejsce - zegar, z którego co 15 minut wyskakuje Lenin i woła Kuku! Kuku! Kuku!

Ekspedycja ratunkowa została wysłana aby odnaleźć samolot, który rozbił się gdzieś głęboko w dżungli.
Jej członkowie do końca nie porzucili nadziei na uratowanie ocalałych. Gdy wreszcie dotarli na miejsce katastrofy, ich oczom ukazał się apokaliptyczny obraz. Zobaczyli wypalony las, rozrzucone części samolotu, bagaże... Nigdzie nie było jednak śladu ciał ofiar katastrofy.

Nagle na szczycie pogorzeliska dostrzegli brodatego, półnagiego mężczyznę, który siedział oparty o drzewo i był zajęty obgryzaniem sporych rozmiarów kości. Gdy wyssał już z niej cały szpik, rzucił ją na ogromny stos podobnych kości leżący u jego stóp. Zauważywszy w końcu członków ekspedycji ratunkowej nie ukrywał radości:
- Mój Boże, jestem uratowany! - krzyczał i tańczył uradowany.
Jednak członkowie ekspedycji zajęci byli bardziej badaniem terenu katastrofy i w miarę upływu czasu coraz bardziej docierała do nich straszna prawda o wydarzeniach, które musiały się tu wydarzyć. Wszędzie dookoła poniewierały się obgryzione ludzkie kości. Wyglądało na to, że cudem ocalały mężczyzna zjadł wszystkich swoich towarzyszy. Widząc niemy zarzut w ich spojrzeniach mężczyzna krzyknął histerycznie:
- Nie możecie mnie za to osądzać...! Czy to źle, że chciałem przeżyć?!
Na to odezwał się szef ekspedycji:
- Nie mamy zamiaru sądzić Cię za to, co zrobiłeś by przeżyć. Ale ja p***dole chłopie, ten samolot rozbił się dopiero przedwczoraj!

No to teraz czekam na Wasze kawałki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Moniczka
User


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bliska i daleka ;D

Wojtek jedzie 1,5 km/h. Czym jedzie Wojtek?!

autobusem bo w korku
jawą 4 kołową z silnikiem malucha
rowerem
sankami/jabłkiem/snowoardem
jedzie wózkiem inwalidzkim po wypadku z soboty Razz

PIszcie xP heh xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
radzios
Administrator


Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazovia

ekhm... Nie bardzo rozumiem ale niech będzie, że jedzie wózkiem inwalidzkim z silnikiem malucha po wypadku z soboty xD Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
bialy_luq
Nowy


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

W autobusie :
Na jednym z przystankow wsiada dziewczyna i od razu podchodzi
do kasownika chcac skasowac bilet .
Autobus rusza a dziewczyna traci rownowage i siada na kolanach
faceta , ktory siedzial w poblizu .
Oczywiscie zrywa sie natychmiast i przeprasza go :
- Przepraszam , myśłałam że zdąże jak stał .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
radzios
Administrator


Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazovia

No to teraz kolejna sytuacja z autobusu <zasłyszane>
Jedzie sobie facet autobusem, obok niego stoi kobieta.
Na przystanku wsiada drobny pijaczek. Pyta kobiety:
-ccco Pppani ttak sstoiii?
-myślę - odpowiada kobieta
Nagle autobus hamuje ostrzej, kobieta się przewraca a pijaczek z jakże triumfalnym głosem mówi:
- no to żeś kufffa wymyśliła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ariz
Moderator


Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą smerfy?

Heh to i ja opowiem historię z autobusu Very Happy
Jadę sobie autobusem w Poznaniu razem z bratem (pełny autobus) i na jednym z przystanków na ogrodach wsiada młoda dziewczyna (ładna ^^) no więc podrywam się i chcąc ustąpić miejsca wskazuje siedzenie obok brata.
- Proszę usiąść
Dziewczyna uśmiechnęła się i pokręciła głową
- Dziękuję, postoje.
Na to mój genialny brat
- To nie postoje! To Poznań!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dowcipy, kawały, śmieszne teksty
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu